Kochająca się rodzina
Jane Birkin miała doskonały kontakt ze swoimi córkami.
- Nie ma tygodnia, żebym nie wisiała na telefonie, rozmawiając z którąś z trzech moich córek. Najstarsza z nich, Kate, jest najbardziej do mnie podobna. Jest fotografem. Już od najmłodszych lat biegała z aparatem w ręce i fotografowała swoje siostry – opowiadała w jednym z wywiadów przeprowadzonych przed śmiercią Barry.