Kompleksy wpędziły ją w depresję
– Przez większość życia czułam, że jestem oceniana przez pryzmat mojej wagi – żaliła się później Nancy dziennikarzom.
Skupiając się na swoich słabych stronach dziewczyna wpadała w coraz większe kompleksy. Czuła się coraz bardziej zaszczuta, zajadając rozterki i smutki. Stwierdzono u niej depresję.
Z wiekiem jej problemy zaczęły się nasilać. W kryzysowym momencie ważyła 127 kilogramów. Dopiero wtedy zdecydowała się na radykalny krok, poddając się kosztownej operacji zmniejszenia żołądka, która szybko przyniosła efekty.
– Kiedy dorastasz w rodzinie bardzo pięknych ludzi, to cię onieśmiela –wyznawała.