Na małym ekranie
Oczywiście nie zniknął z ekranów od razu. Wystąpił gościnnie w paru serialach (jak „The Single Guy”, „Jeff Foxworthy Show”, „Meego” czy „Jezioro marzeń”) i pojawił się w paru produkcjach pełnometrażowych, między innymi w familijnym „Zachary Beaver przyjeżdża do miasta” i u boku Emilio Esteveza i Snoop Dogga w komedii „The L.A. Riot Spectacular”.
Po tych rolach światowa publiczność zupełnie straciła go z pola widzenia.