Jest jej coraz mniej
Jolanta Pieńkowska zawsze odznaczała się drobną budową ciała, więc nigdy nie musiała się przejmować "złośliwością" kamer, które często pogrubiają ludzi występujących w telewizji.
Prezenterka "Dzień dobry TVN" wręcz mogła być im za to wdzięczna, gdyż według niektórych widzów, jej figura niebezpiecznie zbliżała się do anorektycznych standardów panujących w świecie modelingu.
Ciekawe, jak teraz publiczność zareaguje na Jolantę Pieńkowską, która w ostatnim czasie jeszcze bardziej zeszczuplała?
Prezenterka w "Dzień dobry TVN" chętnie eksponuje swoje nogi. Krótkie sukienki i tuniki zazwyczaj świetnie na niej leżą, ale czasem styliści programu powinni zaproponować Pieńkowskiej strój, który ukryłby jej chude jak patyczki nóżki.
Ciężkie platformy jeszcze silniej potęgują wrażenie, że gwiazda TVN lada moment zemdleje na wizji...
Jak wam się podoba taka wychudzona prowadząca "Dzień dobry TVN"?