Miłość na planie
Helmuta Kajzara, studenta reżyserii, poznała w połowie lat 60., ale wtedy nie zwróciła na niego wielkiej uwagi. On za to błyskawicznie dostrzegł drzemiący w seksownej blondynce potencjał. Przychodził na jej próby do teatru i zabiegał o uwagę młodej aktorki. Na próżno.
Dopiero kiedy razem trafili na plan teatru telewizji – ona jako aktorka, on był asystentem reżysera – zapałali do siebie uczuciem. Ale ich związek, nader burzliwy, *przetrwał zaledwie rok.*
Potem Lothe wyjechała z miasta i poświęciła się pracy. Nie zdołała jednak zapomnieć o dawnym kochanku. Wkrótce ich ścieżki znowu się skrzyżowały i tym razem para stanęła na ślubnym kobiercu.