Jeszcze ich nie znasz, ale pokochasz od pierwszej minuty. Prezentujemy najciekawsze serialowe premiery 2018 r.
Już wiemy, że dla tych produkcji zarwiecie niejedną noc. Jesteśmy nawet pewni, że nie oderwiecie się od ekranów. Specjalnie dla was jesteśmy w Austin w Teksasie, by jako pierwsi w Polsce pokazać wam zestawienie najciekawszych seriali, o których wkrótce będzie głośno na całym świecie.
Na te seriale postawili organizatorzy festiwalu SXSW.
Barry (HBO)
Autorskie dzieło znanego aktora, komika i satyryka Billa Hadera. To pełna czarnego humoru opowieść o seryjnym mordercy, który postanawia skończyć z zabijaniem, kiedy poznaje grupę aktorów-amatorów, uczących się zawodu. Zaprzyjaźnia się z nimi, ukrywając jednocześnie swoją przeszłość i prywatną wojnę z czeczeńską mafią. Na poły zabawna, na poły smutna opowieść z depresją w tle, promowana była w Austin przez współautorów: Billa Hadera i Aleka Berga, którzy opowiadali publiczności o kulisach powstawania pierwszego sezonu.
The Terror (AMC)
Jedna z najbardziej ambitnych i rozbuchanych produkcji serialowych w ostatnich latach, firmowana przez samego Ridleya Scotta. To opowieść oparta na faktach i domysłach dotyczących zaginięcia brytyjskiej ekspedycji polarnej, która w połowie XIX wieku wyruszyła z jednego z angielskich portów i nigdy nie wróciła. Do dziś nie wiadomo, co się tak naprawdę stało. W Austin producenci serialu zaprosili publiczność na prezentację przybliżającą realia wyprawy na arktyczne wody: widzowie siedzieli w szalupie, oglądając fragmenty filmu na specjalnych ekranach, zajmujących całe ściany pomieszczenia.
The Last O.G. (TBS)
Najnowsze dzieło Jordana Peele’a, rosnącej gwiazdy czarnego kina, słynnego przede wszystkim za sprawą komedii "Uciekaj!". W swoim najnowszym serialu opowiada historię poczciwego czarnoskórego kucharza, który trafił do więzienia. Po 15 latach powraca i próbuje odbudować swoje życie. Głównym źródłem humoru są zmiany stylu życia i obyczajów, które dokonały się w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Peele, pomysłodawca, współscenarzysta i producent serialu, nie dotarł do Austin, promocja oparła się więc na aktorze grającym tytułową rolę: Tracy Morgan powrócił tym samym do aktywności po dłuższej przerwie, spowodowanej ciężkim wypadkiem samochodowym.
The Chi (Showtime)
Najnowsze dzieło Leny Waithe, aktorki i scenarzystki, znanej do tej pory przede wszystkim za sprawą serialu "Master of None". Jego głównym twórcą był znany komik, Aziz Ansari. W swoim autorskim projekcie czarnoskóra artystka postanowiła opowiedzieć o życiu czarnej społeczności z dzielnicy Southside w Chicago. Punktem wyjścia jest śmierć nastolatka, której następstwa bardzo mocno łączą ze sobą głównych bohaterów. Podczas SXSW odbyło się spotkanie twórców z publicznością. O powstawaniu serialu i o tym, dlaczego ważne jest we współczesnej Ameryce opowiadanie historii z punktu widzenia czarnej społeczności, opowiadała sama Waithe i producent "The Chi", raper znany jako Common.
Condor (Audience)
Serialowe podejście do historii znanej wcześniej z książki i pełnometrażowego filmu kinowego „Trzy dni kondora” w reżyserii Sydneya Pollacka. To powieść o analityku z CIA, który na skutek dramatycznych wydarzeń musi stać się prawdziwym asem wywiadu. Choć to opowieść z gruntu amerykańska: akcja serialu dzieje się w Waszyngtonie, w głównej roli wystąpił brytyjski aktor Max Irons, znany do tej pory przede wszystkim z filmów kinowych, m.in. kontrowersyjnego "Klubu dla wybrańców". W ramach promocji serialu w Austin przez dwa dni działał "ośrodek szkoleniowy CIA", gdzie można było sprawdzić swoje umiejętości. Na spotkanie z publicznością przyjechali natomiast na SXSW twórcy serialu i spora część aktorów grających pierwszoplanowe postaci.
Imposters (Bravo)
Choć w tytule tego serialu są oszuści, jego głównymi bohaterami są raczej ich ofiary. Oszukani postanawiają zemścić się na tytułowych "udawaczach", którzy zdołali ich przekonać, że się w nich zakochują, tylko po to, żeby ich okraść. Producenci przygotowali dość nietypową promocję swojego dzieła: na jednym z placów w mieście ustawili trzy plany zdjęciowe, za sprawą których każdy mógł się wcielić w kogoś, żyjącego w luksusie. Udawać bogacza można było na pokładzie prywatnego odrzutowca, w drogiej restauracji albo w luksusowym pokoju hotelowym.
SMILF (Showtime)
Jeden z najbardziej kobiecych seriali w ostatnim czasie, opowieść o samotnej młodej matce, która musi radzić sobie z przeciwnościami losu. Autorką serialu jest Frankie Show, która zagrała w nim główną rolę. Po bardzo gorąco przyjętym pierwszym sezonie, stacja zdecydowała się na realizację drugiego. Jako, że serial ma bardzo feministyczną wymowę, a na festiwalu SXSW ważne miejsce zajmuje muzyka, producenci zdecydowali się na nietypową promocję: przygotowali specjalny koncert, na którym wystąpiły młode amerykańskie artystki mocno podpisujące się pod feministycznymi postulatami, m.in.: raperka Princess Nokia i indie rockowa grupa Speedy Ortiz.
