Tak zmieniała się piosenkarka
Jessica Simpson od zawsze borykała się z nadprogramowymi kilogramami. Nigdy nie była typem drobnej i kruchej dziewczyny. Mimo krągłości, nie narzekała na swoją wagę. Jej kobiece kształty docenili nie tylko jej fani, ale także redaktorzy wielu czasopism. W jednym z wywiadów gwiazda podkreśliła, że nie zamierza całej swojej uwagi kierować na restrykcyjne diety i pilnowanie wagi. Chciałaby dać przykład swoim dzieciom, by te nie oceniały powierzchownie innych ludzi. Jednak presja otoczenia sprawiła, że piosenkarka postanowiła zadbać o siebie i schudnąć.
Od czasu urodzenia swojego pierwszego dziecka bezskutecznie zmagała się z ciążowymi 35 kilogramami. Z pomocą przyszła jej organizacja "Weight Watchers", która nie dość, że sowicie ją wynagrodziła za reklamowanie swoich odchudzających produktów (4 miliony dolarów), to wspierała artystkę w utrzymaniu formy. A z tą znów zaczęły się problemy, gdy wokalistka ogłosiła, że spodziewa się drugiego dziecka. Po urodzeniu syna, Simpson powróciła do programu, dzięki któremu mogła cieszyć się szczuplejszą sylwetką. W ciągu ośmiu miesięcy znów zrzuciła 32 kilogramy.
-_ Trzy miesiące po porodzie natychmiast zaczęłam program "Weight Watchers". Rezultaty były widoczne bardzo szybko. Trzeba być konsekwentnym, a dieta musi być prosta_ - powiedziała w rozmowie z magazynem "OK".
Na czym polega "Dieta Strażników Wagi"? Pierwsza zasada brzmi: żadne produkty nie są zabronione, ale... osoby, które przystąpią do tego programu żywieniowego, mają do dyspozycji ograniczoną liczbę punktów (każdy produkt spożywczy ma takową przypisaną). Uczestnicy muszą w taki sposób ułożyć swój jadłospis, aby nie przekroczyć limitu punktów. Średnia dieta zawiera więc około 1400-1700 kalorii dziennie. Oprócz tego nie można zrezygnować z aktywności fizycznej i motywacyjnych spotkań. Taki zestaw ma nam zapewnić szczupłą sylwetkę, a Jessica Simpson ma nas przekonać do rewelacyjnych efektów.
- Mogę szczerze powiedzieć, że nigdy nie czułam się bardziej szczęśliwa niż teraz - przyznała.
Zobaczcie, jak wielką przeszła metamorfozę!