Kuźniar: Nie można ani na chwilę spuścić wzroku z widza
Mówi się o tym, że polskie środowisko dziennikarskie do swoiste "żmijowisko". Zgadza się Pan?
A gdzie jest inaczej? W księgowości, aktorstwie, na budowie dróg? Nie ma miejsc, gdzie się wszyscy kochają. Trzeba to wiedzieć i wtedy wszystko jest znośne.
Studentów zapewnia Pan, że od dziennikarza do śmieciarza niedaleko?
To proste – jednego dnia siedzimy na Olimpie, bo widzowie nas wielbią, drugiego dnia wymiotują na nas w mailach i na fejsbukach, bo coś im się nie spodobało. To zawód podwyższonego ryzyka. Nie można ani na chwilę spuścić wzroku z widza. Trzeba myśleć sobą, bo inaczej bardzo szybko trzeba będzie zmienić zajęcie.
]( http://www.wirtualnemedia.pl )