Ryzykowny pojedynek
Z produkcją o mały włos pożegnałby się odtwórca roli Gąsiora, czyli Jerzy Cnota. Podczas swoich imienin, które obchodził z kolegami z planu, doszło do bójki.
- Bogusz, który już się opił, awanturował się i dostał po ryju. Nie wiem od kogo, może od takich dwóch cichociemnych, co chcieli go oskubać, a może od bokserów, którzy też mieli bankiet. Oczywiście padło na mnie. Że to ja z Marianem Łączem go pobiliśmy i dla przykładu to mnie trzeba z planu filmowego wyrzucić. Nie wyrzucono, bo wstawili się za mną kierownik hotelu i montażystka - przyznał aktor w rozmowie z "Super Expressem".