Jane Seymour
Jane Seymour była jedną z gwiazd, które pojawiły się na rozdaniu nagród Britannia w Los Angeles. Jak zawsze zachwyciła eleganckim wizerunkiem, ale i nieco zaskoczyła. Miała bowiem na sobie kreację, która równie dobrze mogłaby znajdować się w szafie 20-latki.
Granatowa sukienka ładnie opinała zgrabną sylwetkę aktorki, która zdecydowała się odsłonić ramiona, nogi, plecy, a nawet fragment brzucha. Niewiele kobiet w jej wieku podjęłoby tak ryzykowną decyzję. Figura gwiazdy od lat się nie zmienia i niezmiennie budzi podziw - widać, że Jane dba o siebie, trenuje. Na Instagramie zdarzyło jej się pokazać ćwiczenia, które wykonuje, jednocześnie opiekując się wnuczką.
Aktorka, która całe dekady temu zasłynęła jako doktor Quinn w serialu o dzielnej lekarce na Dzikim Zachodzie, nadal cieszy się sympatią i nie rezygnuje z show-biznesu. W 2007 roku zdecydowała się na udział w "Tańcu z gwiazdami". Od tamtego momentu zagrała w kilku produkcjach, pojawia się też na branżowych imprezach.
Na gali jej wizerunek został dopełniony delikatnym makijażem, błyszczącymi dodatkami i fryzurą, którą Seymour od lat modyfikuje tylko nieznacznie. Czas odcisnął na pięknej gwieździe swoje piętno - Jane nie uniknęła zmarszczek, ale trzeba przyznać, że starzeje się z klasą.
Prawda?