Wpadka Izy Miko
Nad karierą Izy Miko zawisły czarne chmury. Kolejna amerykańska produkcja z jej udziałem okazała się porażką. Czy aktorkę prześladuje jakieś fatum? A może ma tylko pechową rękę w wyborze ról?
Złą passę zapoczątkował film "Starcie Tytanów". Sceny z udziałem polskiej aktorki zostały wycięte tuż przed hollywoodzką premierą. Miko bardzo przeżyła tę sytuację. Jednak szybko wpadła w wir pracy nad serialem "The Cape". Nic nie zapowiadało jeszcze wtedy nadchodzącej klapy.
Pierwszym złym znakiem był ciągle przesuwający się termin premiery serialu. Iza wcieliła się w postać cyrkowej akrobatki o imieniu Raia. Mimo początkowych optymistycznych prognoz i zwiększeniu liczby odcinków z udziałem Miko, produkcję serialu wstrzymano. Finałowy epizod serii nie został nawet wyemitowany w telewizji.
Aktualnie aktorka nie może się pochwalić żadną nową ciekawą produkcją ze swoim udziałem. Media rozpisują się jedynie o jej kolejnych modowych wpadkach. Ostatnio gwiazda widziana była w Hollywood na wieczornym spacerze. W sukience w cętki wygląda bardzo ładnie. Niestety, nie obyło się bez wpadki... Zobaczcie zdjęcia!