"Marlena" i walka o dobre imię
W 2006 roku dziennikarskie środowisko oskarżyło Dziedzic o współpracę z SB, pod pseudonimem operacyjnym "Marlena". Najpierw zarzuty wytoczył tygodnik "Newsweek", później Dziedzic i temat jej współpracy stał się sednem programu "Misja Specjalna".
Oskarżenia dziennikarzy potwierdził IPN, zdaniem którego, Dziedzic świadomie i tajnie współpracowała z SB w latach 1958-1966. Atakowana dziennikarka wystąpiła więc do sądu o autolustrację.
W 2010 roku Sąd I instancji uznał ją za kłamcę lustracyjnego. W 2011 roku jednak Sąd Apelacyjny uchylił ten wyrok, a wiosną 2012 roku ponownie ruszyła autolustracja dziennikarki.
Ostatecznie w marcu 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał prawomocny wyrok w sprawie dziennikarki, w którym orzekł, że Irena Dziedzic nie jest kłamcą lustracyjnym.
"Prezenterki". Seria portretów i rozmów z legendarnymi spikerkami * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )