''Mało jest miejsca dla poważnych heroin''
W wywiadzie dla To i Owo Swank wyznawała, że aktorstwo jest dla niej prawdziwym wyzwaniem, bardzo angażuje się w swój zawód i czasami trudno odciąć się jej od odgrywanej postaci.
- Gdy intensywnie pracuję, ciężko mi zapomnieć o fikcyjnym „ja” i wrócić do bycia Hilary. Po każdym filmie potrzebuję dużo czasu, by oczyścić się z emocji i dojść do siebie – opowiadała. Cieszy się, że jest utożsamiana z rolami kobiet silnych, odważnych.
- W czasach, gdy pozycję kobiety w filmie wyznaczają z jednej strony hity dla nastolatków typu "Hannah Montana" i "Zmierzch", a z drugiej "Seks w wielkim mieście" i "Mamma mia!", bardzo mało jest miejsca dla poważnych heroin, które potrafią być silne, inteligentne, odważne i seksi – dodawała.