Aktorka wraca na ekrany po 6 latach
W Warszawie odbyła się uroczysta premiera thrillera „Hel” – debiutu reżyserskiego Pawła Tarasiewicza i Katii Priwieziencew. Na czerwonym dywanie filmowcom towarzyszyli aktorzy, m.in. Marcin Kowalczyk, znany z występów u Woody’ego Allena Philip Lenkowsky oraz aktorka, modelka i króliczek Playboy – Katarzyna Paskuda.
Ostatni raz Katarzynę Paskudę mogliśmy oglądać na ekranie sześć lat temu. Nic nie wskazywało, aby modelka, która od kilku lat zajmuje się fotografią, wróciła na plan filmowy. Dlatego informacja o projekcie z jej udziałem z pewnością ucieszy jej fanów. Film można oglądać w kinach od 5 sierpnia.
W dzieciństwie Paskuda uchodziła za dziewczynkę nieśmiałą. Jak sama mówi publiczne występy przyprawiały ją o napady tremy. Jednak stale pracowała nad sobą, angażując się w liczne konkursy i skrycie marząc o karierze modelki. Dziś chyba nikt o nieśmiałość jej nie posądzi. W ubiegłej dekadzie Katarzyna Paskuda robiła furorę na planach filmowych i chętnie chwaliła się nienaganną sylwetką i seksownym ciałem (więcej *tutaj).*
Zobaczcie, jak na premierze prezentowała się 36-letnia aktorka.