Justyna Sieńczyłło
– Zajmuję się wieloma rzeczami: załatwiam występy, pomagam w promocją, dbam o wygląd teatru, organizuję wystawy, jestem osobą do wszystkiego. Sporo jest na mojej głowie, tym bardziej że nasz teatr utrzymujemy z mężem sami, własną pracą – mówi nam aktorka.
I dodaje: teatr pochłania osiemdziesiąt procent mojego czasu. A jeśli jednocześnie pracuję na planie "Klanu", to wstaję ok. 5 rano, ale nie narzekam, bo widzę, jak dużo dobrych aktorek nie ma pracy, więc jestem wdzięczna losowi i szanuję to, co mam.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Zobacz także:
[
BOŻENKA Z "KLANU" JAKIEJ NIE ZNACIE! FOTO ]( http://teleshow.wp.pl/bozenka-z-klanu-jakiej-nie-znacie-6026598672548993g )
[
ONI DORASTALI NA NASZYCH OCZACH. ZOBACZCIE! ]( http://teleshow.wp.pl/dorastanie-na-telewizyjnym-ekranie-6026599915213953g )
[
TYCH ZDJĘĆ GWIAZDY WSTYDZĄ SIĘ NAJBARDZIEJ ]( http://film.wp.pl/gwiazdy-w-najbardziej-zenujacych-momentach-6025280354886273g )