Nicolas Cage
O jego długach krążą już legendy. Znajdują one jednak potwierdzenie w rzeczywistości, gdyż Nicolas Cage chwyta się każdej oferowanej mu roli, przez co oglądamy go w takich gniotach jak "Ghost Rider" czy "Kult". Nic jednak nie może się równać z japońską reklamą, w której również zaliczył niechlubny udział.
Przebrany za kowboja aktor podróżuje po pustyni, by na swej drodze napotkać hordę ubranych w srebrne kombinezony kosmitów. Zamiast uciekać, Cage decyduje się dołączyć do ich pokracznego tańca, którego przypieczętowaniem jest gest zderzenia się głowami dwóch cywilizacji. To się nazywa reklama!