Prezenterka stawia na uniwersalne stroje
Na premierę "Hiszpanki", nowego filmu Łukasza Barczyka, przybyła cała plejada gwiazd. Na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Agnieszka Sienkiewicz, Olga Bończyk, Agnieszka Kaczorowska, Kamilla Baar, Magdalena Boczarska, Kasia Burzyńska i Tomasz Ossoliński. Uroczysty wieczór poprowadziła Grażyna Torbicka, która znów skupiła na sobie obiektywy zachwyconych prezenterką fotoreporterów.
Gwiazda TVP tym razem postawiła na czerń. Na ściance zaprezentowała się w skromnej, lekko połyskującej sukience do kolan, kryjących rajstopach i klasycznych szpilkach. Choć kreacja miała długie rękawy i zabudowany dekolt, to przyciągała uwagę. Zapewne dlatego, że Torbicka, w przeciwieństwie do innych gwiazd, stawia przede wszystkim na uniwersalne stroje, które podkreślają jej nieprzemijającą urodę.
Widzowie wciąż nie mogą się nadziwić, co robi 55-letnia prezenterka, że wciąż wygląda tak młodo i świeżo. Pytana o swój sekret, od lat uparcie powtarza, że tkwi on w optymizmie, a nie operacjach plastycznych.
Prawda, że czas się jej nie ima?