''Czy leci z nami pilot?'', 1980
Żelazna klasyka absurdalnego humoru spod znaku tria ZAZ. Niezmiennie śmieszna parodia filmów lotniczych i katastroficznych. Zresztą to jedna z pierwszych typowych parodii, które później zaczną święcić triumfy przez całe lata 80.
Twórcy po prostu niczego nie traktują poważnie. Poczynając od sceny (aczkolwiek zawartej w sequelu), w której przez bramkę na lotnisku swobodnie przechodzi terrorysta z bazooką, podczas gdy strażnicy zaczynają przeszukiwać Bogu ducha winną staruszkę, po momenty, gdy siedzący obok głównego bohatera pasażer popełnia harakiri, a inny oblewa się nagle benzyną.
Po prostu idealny film do puszczania podczas lotu. (pd/łs)