Film o niej zapomniał
Po długiej przerwie Domańska od czasu do czasu pojawia się przed kamerami, choć w rolach epizodycznych – mignęła w serialu „Klan” czy „Lekarzach”. Wydaje się, że branża filmowa całkowicie o niej zapomniała. Ale nie teatr.
Od maja można oglądać Domańską w spektaklu „Ukraiński Dekameron” w reżyserii Vlada Troickiego w warszawskim Teatrze Polskim.
- Przedstawienie jest o tym, co człowieka przejmuje do głębi– mówiła Domańska. - Miłość jest chyba najważniejszą emocją, jaką człowiek powoduje się w swoim życiu. Człowiek jest jednak ciekawy: zastanawia się, co jest dalej, co dzieje się po śmierci? Spektakl pozwoli widzom zastanowić się nad tym, odpowiedzieć sobie na te pytania. Świat, przedstawiony na scenie to kolaż, złożony ze współczesnej wrażliwości, kultury kresowej, ukraińskiej ludowości.
(sm/gol.)