Ona niczego się nie wstydzi
Podczas charytatywnej imprezy fundacji "Paddle & Party for Pink", wspierającej badania nad rakiem piersi pojawiła się Lena Dunham. Amerykańska aktorka i producentka serialu "Dziewczyny" zaprezentowała się w kolorowym bikini.
Lena, mierząca 160 centymetrów wzrostu i ważąca 64 kilogramy, wielokrotnie podkreślała, że akceptuje swój wygląd. Gdy w kwietniu tego roku pokazała na Instagramie zdjęcia z sali treningowej, podkreśliła, że zdecydowała się na ćwiczenia wyłącznie ze względów zdrowotnych.
W Hampton gwiazda "Dziewczyn" zjawiła się w towarzystwie swojej trenerki - Tracy Anderson. Podczas imprezy odbyły się zawody w pływaniu na desce surfingowej, przy użyciu wiosła, w których dzielna Dunham także wzięła udział.
Aktorka udowodniła, że nie wstydzi się swoich pełnych kształtów ani widocznego cellulitu. W przeciwieństwie do innych gwiazd, na plaży paradowała bez makijażu i w naturalnej fryzurze.
To niezwykła rzadkość w dzisiejszym świecie show-biznesu, w którym tak bardzo lansuje się kult pięknego ciała. Z pewnością, mało która koleżanka po fachu Leny odważyłaby się na coś podobnego.
Aktorka daje doskonały przykład dla młodych dziewczyn. Udowadnia bowiem, że aby odnieść sukces nie trzeba wyglądem przypominać modelki. Zobaczcie zresztą sami!