Hołownia często odwiedza ośrodek
Hołownia zachęcał przed kamerami do pomocy potrzebującym. Sam zaadoptował na odległość dziecko i tym samym stał się dla niego ojcem. Stara się odwiedzać malucha tak często, jak tylko się da. Przy okazji wspiera pracujących na miejscu wolontariuszy.
- Wszystkie dzieciaki potrzebują medycznego wsparcia, jedzenia, mieć zapłacone za szkołę. (...) Trochę wyremontowałem taką małą klinikę, nakupowaliśmy sprzętu. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Przy użyciu wyłącznie Facebooka i małych dotacji od zwykłych, dobrych ludzi, zebraliśmy 120 tysięcy złotych i możemy kupić ambulans. Do tej pory woziliśmy je w bagażniku. Po prostu rzucało się materace na furgonetkę i jechało się do szpitala. A dziecko przeżywało albo umierało - opowiedział w programie.
AR/AOS
Błędy mamy i taty. Praktyczny poradnik dla rodziców! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
**Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )