Nie ma miłości bez zazdrości
Okazuje się, że Dorota woli nie oglądać swojego męża na ekranie. Mimo iż doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że aktor odgrywa tylko swoją rolę, to patrzenie na to, jak całuje inną kobietę, nie jest dla niej miłe. Ostatnie spięcia w ich związku wywołała podobno rola Królikowskiego w serialu "Druga szansa".
- Dorota obejrzała pierwszy odcinek i była zdegustowana. Oglądanie, jak Rafał całuje się z Małgorzatą Kożuchowską, a po chwili ląduje w łóżku z Magdaleną Boczarską, to dla niej zbyt wiele emocji. Choć oczywiście wie, że to jedynie zadanie aktorskie, trudno jej zdystansować się do pikantnych scen, w jakich występuje ukochany - powiedziała znajoma dziennikarki w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo".