Małgorzata Pieńkowska
Małgorzata Pieńkowska ma za sobą trudny czas. Kilka lat temu zdiagnozowano u niej raka piersi. Później rozstała się z mężem. Udało jej się przetrwać, jak sama zapewnia, tylko dzięki pracy na planie "M jak miłość". Mimo że zawalił jej się cały świat, nie załamała się.
- Dziękuję za to serialowej Marysi. Bardzo dużo zawdzięczam swojej roli. W trudnym momencie mojego życia, gdy chorowałam, nie mogłam być skupiona na swoim niedostatku, tylko na Marysi. To było dla mnie szalenie ważne. Dziękuję Marysi za to, że tak długo nie ściągałam peruki. Nie było ku temu dobrej okazji. Rozstałam się z nią na trochę i teraz jestem na ekranie już bez peruki. Ta postać nauczyła mnie pokory w zawodzie. Już nie walczę z tym, że jestem kojarzona z Marysią. Kompletnie przestało mnie to zajmować - powiedziała na łamach "Faktu".