Pyrek trenuje z dwoma tancerzami
– Trenuję teraz z dwoma tancerzami, bo Robert przedwczoraj pojawił się na treningu. Jest jednak jeszcze bardzo słaby i choć bardzo chciałby wystąpić w finale, to wytrzymał tylko 1,5 godziny, po czym wrócił do szpitala – mówi Monika Pyrek "Faktowi".