Zawadzka bagatelizuje nagie kadry: "Tak naprawdę nic nie widać"
Dorota Zawadzka zdaje się nie podzielać krytycznych poglądów dziennikarki "Tygodnika Powszechnego" wobec rozwiązywania wychowawczych problemów przed kamerami, które można porównać do sprzedaży intymności dziecka.
Jak czytamy we "Wprost", telewizyjna Superniania "jest pełna podziwu dla tych, którzy zdecydowali się skorzystać z pomocy, rezygnując z prywatności". Jak też twierdzi, ostrzegała uczestników programu o konsekwencjach związanych z upublicznianiem swoich problemów w mediach.
- Mówiłam, że znajomi to zobaczą, dla rodziców jednak nie było to istotne - zapewnia.
Również sprawa niedozwolonej nagości małoletnich w programie TVN nie robi na pani psycholog wrażenia.
- To trwa ułamek sekundy. Ale dziecko jest w wodzie. Tak naprawdę nic nie widać - broni się Zawadzka, dodając jednocześnie, że rodzice dziecka nie mieli żadnych zastrzeżeń co do tego kontrowersyjnego fragmentu programu. Przyznaje jednak, że tego typu kadry nie powinny być widoczne.
10 największych błędów wychowawczych! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )