Pod ostrzałem krytyki
Aktorka znalazła się pod ostrzałem krytyki, gdy w jej reality show "Denise Richards: It's Complicated" pojawiły się jej córki, 4-letnia Lola i 5-letnia Sam.
- Wszyscy są najmądrzejsi, gdy chodzi o wychowywanie dzieci - oburzała się Richards. - Wiedzą najlepiej, czy kobieta powinna karmić piersią i krytykują, kiedy matka nie podaje pociechom organicznego jedzenia. Nie eksploatuję swoich córek i nie wykorzystuję ich do własnych celów. Lola i Sam pojawiają się na ekranie tylko od czasu do czasu i to na bardzo krótko. - grzmiała obruszona aktorka w jednym z wywiadów.