Edyta Jungowska
Fani Edyty Jungowskiej są zaniepokojeni - aktorka praktycznie zniknęła z wizji. Po serialu "Na dobre i na złe" oglądać ją można było w "Klanie". Jednak i tu grana przez nią bohaterka przestała się pojawiać.
Kolorowa prasa za ten stan rzeczy obwinia samą artystkę. Jak głoszą plotki, swoim zachowaniem zniechęciła do siebie kolegów z branży.
– Nikt nie chce z nią pracować. Wiadomo, że jak Edyta jest na planie, to zdjęcia się przedłużą – tłumaczyła na łamach "Faktu" osoba z produkcji "Klanu".
– Edyta zachowuje się tak, jakby świat kręcił się wokół niej. Potrafi siedzieć w garderobie godzinami, opóźniając pracę. A podczas zdjęć jest zdolna przerwać ujęcie, gdy dochodzi do wniosku, że źle wypowiedziała swoją kwestię. Nawet wbrew reżyserowi – dodał informator.