Marcin Daniec został prowadzącym
U Marcina Dańca w ostatnich latach również nie było zbyt kolorowo. Satyryk nadal jest rozpoznawalny, ale złote czasy ma już za sobą. Czy udział w "Dańcu z gwiazdami" pomoże mu na nowo rozbudzić blaknącą popularność?
- Bez namysłu zgodziłem się na poprowadzenie tego show, nawet nie pytając się o to, jakie będe miał honorarium. Staremu kumplowi się przecież nie odmawia. Zresztą nie musiał mnie długo przekonywać, bo program dotyczy Euro 2012, a ja jestem wielkim fanem piłki nożnej. Całe życie marzyłem, aby grać w reprezentacji Polski, nawet się o to modliłem... Ale skoro nie było mi to dane, to choć teraz będę mógł sobie to jakoś zrekompensować - powiedział w rozmowie z "Faktem" satyryk.