Koniec kariery. Czy to możliwe?
Z informacji, które przedostały się do mediów, wynika, że 65-letni gwiazdor zostanie poddany trwającej 8 tygodni radio- i chemioterapii w Nowym Jorku jeszcze w tym tygodniu.
Lekarze zdecydowali się na podjęcie takich kroków, ponieważ operacja usunięcia guza mogłaby doprowadzić do zmiany jego głosu lub w najgorszym wypadku do jego utraty. A to niechybnie równałoby się z końcem kariery Douglasa…
Serwis Popeater przytacza wypowiedź dr Erica Gendera z nowojorskiego Beth Israel Comprehensive Cancer Center, który powiedział wprost, że nowotwór Douglasa jest złośliwy.
– W momencie, kiedy pacjent poddawany jest chemioterapii, oznacza to ni mniej, ni więcej, że rak jest już zaawansowany.