W końcu zabrała głos
Plotka goniła plotkę. W końcu sama zainteresowana zdecydowała się zabrać głos. Okazuje się, że aktorzy znali się jeszcze przed pracą na planie "Czasu honoru".
- Poznałam go wiele lat temu, zanim jeszcze został idolem nastolatek. Jego tata jest w tej samej agencji aktorskiej co ja, dlatego okazji do spotkań nie brakowało. Przyjaźnimy się - komentuje dla dwutygodnika "Show" Więdłocha.
Gwiazdy łączy jednak coś więcej niż tylko zwykła znajomość...