Maciej Rayzacher jako kapitan Knothe
Losy ulubionych bohaterów śledziła rzesza zagorzałych fanów. Zdarzało się, że występujący w serialu aktorzy spotykali się z zaskakującymi reakcjami widzów. O tym, jak bardzo publiczność nie lubi czarnych charakterów, przekonał się na własnej skórze Maciej Rayzacher, czyli serialowy kapitan Knothe.
– Spotykały mnie różne afronty. Na przykład pani, u której kupowałem mleko powiedziała, że mi go nie sprzeda. Zapytałem więc, dlaczego, a ona powiedziała: "Bo pan tego mojego kochanego Dowgirda ścigał" – wspominał w wywiadzie dla "Panoramy".