Kiedyś kolorowa, dziś szaro-bura

Wraz z nadejściem wiosny, imprezy, na których warto się pokazać, wyrastają jak grzyby po deszczu. Jedną z nich jest Warsaw Fashion Weekend. Na tym jednym z najważniejszych wydarzeń modowych w Polsce, nie mogło zabraknąć gwiazd i celebrytów. Jest to kolejna okazja do tego, by zaprezentować się przed blaskiem fleszy. Tymczasem nie wszyscy błyszczeli. Do tych osób należała Marzena Rogalska. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" pojawiła się na imprezie smutna i przygaszona. Również jej stylizacja była skromna i jednolita. W jej stroju, od stóp do głów, królowała czerń. Jedynym kolorowym akcentem była złota i błyszcząca torebka - puzderko. Wszechobecny ciemny kolor podkreślił jej bladą cerę. Mamy nadzieję, że to przygnębienie to chwilowy stan, ponieważ przyzwyczailiśmy się do optymistycznej i tryskającej radością dziennikarki.

AR/KW