"Fargo"
Do tej produkcji podchodziłem z ogromną nieufnością, byłem przekonany, że ten pomysł nie może się udać. A jednak! Serial inspirowany kinowym hitem z 1996 roku okazał się prawdziwym sukcesem! Pomysłodawca projektu Noah Hawley potraktował kultowy, nagrodzony dwoma Oscarami film braci Coen (przy serialu pełnią funkcję producentów) jako uniwersum. Chociaż oglądamy zupełnie nowych bohaterów i nie mamy do czynienia z kontynuacją dzieła, twórcom udało się zachować trudną do podrobienia atmosferę oryginału.
Dwa wyemitowane do tej pory sezony „Fargo” warto obejrzeć z wielu powodów. To inteligentne i śmiałe połączenie czarnej komedii z thrillerem. Zachwycają malownicze, zaśnieżone krajobrazy, wciągające wątki, błyskotliwe dialogi oraz pełnokrwiste postaci. Ważną rolę odgrywa przypadek, który wywołuje lawinę często kuriozalnych zdarzeń z brakiem logiki, porachunkami i eskalacją przemocy w rolach głównych.
Billy Bob Thorton, Allison Tolman i Martin Freeman (w pierwszej serii) oraz Kirsten Dunst i Jesse Plemons (w drugiej) stworzyli brawurowe kreacje aktorskie, o których będziemy pamiętać jeszcze przez długi czas. Serial zdobył do tej pory trzy nagrody Emmy oraz dwa Złote Globy. Bez wątpienia twórcy zawiesili samym sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Jaka będzie trzecia odsłona hitu stacji FX, który w Polsce można oglądać m.in. na kanale Alekino+? O tym przekonamy się w 2017 roku.
Jakub Majkowski, redaktor Show-Biz