Ma nadzieję, że jej los jeszcze się odmieni
Na słowa płynące zewsząd wsparcia Małgorzata nie pozostała obojętna:
- Co mam napisać - że się popłakałam??? Tak poryczałam się jak dziecko!!! Niby taki sam płacz, jak wtedy, gdy dowiedziałam się o chorobie, ale jakże inny... Ciepło się robi na duszy, serce coś zaciska,a łzy same się cisną do oczu, gdy czyta się takie piękne słowa i wie że są cudowne, kochane i ciepłe osoby, które myślą o mnie, są ze mną, trzymają kciuki i tak jak ja czekają na najmniejszą pozytywną nowinę od lekarza. Dziękuje, że jesteś, dziękuje za każdy przegadany wieczór, za każdą przygodę jaką dzięki Wam przeżyłam... Pojawienie się na planie "Rozlewiska", było dla mnie czymś niesamowitym i pozwoliło choć na trochę zapomnieć, być kimś innym, być z Wami-DZIĘKUJE!!! [zachowano pisownię oryginalną] - napisała pod apelem koleżanek Pasternak.
Każdy, kto chciałby ją wesprzeć, może przekazać 1% swojego podatku fundacji, która zobowiązała się pomóc w sfinansowaniu dalszego leczenia (KRS 0000033301, cel: Małgorzata Pasternak).