Myślała, że będzie już tylko lepiej
Gdy wydawało się, że najgorsze ma już za sobą, nadeszła kolejna zła wiadomość.
- Przez rok było w miarę spokojnie. Niestety, 13 lutego 2014 po kolejnym rezonansie okazało się, że guz rozrasta się na namiot móżdżku i nerw słuchowy - napisała na jednym z portali społecznościowych wstrząśnięta Frycz.