Trudne dzieciństwo
Cielecka jest córką Zbigniewa Cieleckiego, który zmarł w 1992 r. w wieku 45 lat wskutek choroby alkoholowej. Aktorka miała wówczas 20 lat. Długo nie potrafiła wybaczyć ojcu, o czym opowiedziała w wywiadzie z "Na żywo".
- Był początek lat dziewięćdziesiątych i nie mówiło się zbyt wiele o chorobie alkoholowej, w większości rodzin to była wstydliwie skrywana tajemnica. Nie było terapii dla rodzin, nie było książek psychologicznych. Nie miałam narzędzi, żeby sobie samej pomóc, nie byłam w stanie przebić się przez swoją złość i reakcje pt. "nie chcę cię znać" - powiedziała.
Przebaczenie przyszło z czasem. - Myślę, że w jakimś stopniu zrozumiałam mojego ojca. Już go nie oceniam, że pił, bo był słaby, czy pił bo sam tego chciał - stwierdziła.
Aktorka przez lata korzystała z terapii. Wyjawiła, że najlepszą terapią okazało się dla niej praca. - Podczas grania wyrzucam z siebie emocje, które mnie niszczą. Mogę płakać, krzyczeć, być silna albo słaba. W ten sposób dochodzę do ładu sama z sobą - wyznała.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: