Sprzedano zaledwie kilka mieszkań...
Redakcja Rewii odwiedziła plac budowy w podwarszawskim Piastowie.
* „Praca wre, biuro sprzedaży działa bez zarzutu, pośrednicząc nawet w kredytach” –* czytamy w tygodniku. Czy zatem Milowicz może spać spokojnie? Okazuje się, że niekoniecznie.
Choć w stolicy można natknąć się na bilbordy reklamujące inwestycję Milowicza, to zainteresowanie mieszkaniami na jego osiedlu jest bardzo małe.
Na stronie internetowej Grodu Piastowskiego widać, że sprzedano zaledwie kilka mieszkań…