Cezary Pazura był zakompleksionym nastolatkiem. Gdyby nie to, nie zostałby aktorem
Cezary Pazura w serialu Netfliksa "Sexify" zagrał wymagającego ojca. Prywatnie przeszedł sporą zmianę w podejściu do wychowywania swoich dzieci. Chce odpowiednio zadbać o edukację seksualną swoich pociech. W tej kwestii boi się ingerencji zewnętrznych sił, np. Kościoła oraz "ideologii gender". Aktor dobrze pamięta, jak mocno przeżywał okres dojrzewania i odstawania od rówieśników. - Bardzo wolno dojrzewałem. Kiedy koledzy już się golili, ja jeszcze byłem najmniejszy w klasie. Nie byłem seksualnie rozwinięty, nie wiedziałem, o czym oni rozmawiają. Musiałem nadrobić tę różnicę wzrostu, zarostu, męskości. (...) Musiałem to sobie zrekompensować. Podejrzewam, że gdyby nie to, że ja się tak trudno rozwijałem seksualnie, to nigdy nie zostałbym aktorem - wyznał w rozmowie z WP.