Najtrudniejsze wyzwanie
Mimo to aktorka uznała, że kręcenie ostatnich scen poprzedzających śmierć księżnej Diany było "całkowicie nie do zniesienia". - Nikt nie powinien nigdy doświadczać tego, co to znaczy próbować uchwycić sceny w Paryżu, próbując przedostać się z jednego miejsca do drugiego i mieć wokół siebie chmarę ludzi. Czujesz się wtedy bardzo uwięziony. To było naprawdę nieprzyjemne doświadczenie - podsumowała Elizabeth Debicki.