"Nie lubię tylko bab"
Muzyk swoją opinię wyraził na łamach "Do rzeczy". - Jestem owładnięty jakimś machismo. Takie przeświadczenie, że ja jestem mocny facet. I może z tego powodu jakoś zacząłem się lekceważąco wypowiadać o kobietach. Jednak raczej po to, żeby sprowokować ludzi niż tak naprawdę - twierdzi muzyk.
- Ja bardzo lubię dziewczyny, kobiety. Nie lubię tylko bab. Dziewczyna - OK. Dziwka i baba - nie - dodał Maleńczuk.
Jaką więc rolę powinna pełnić, według artysty, kobieta w rodzinie?