Angel
Angel to dobry kompan, a zarazem niebezpieczny przeciwnik. Przez trzy lata mieszkał w Sunnydale i walczył u boku pogromczyni Buffy. Jednak ciemna strona jego natury z czasem dała o sobie znać. Dla dobra ukochanej przeniósł się do Los Angeles.
Postać ta doczekała się w 1999 roku własnego serialu "Anioł Ciemności".
Dla Davida Boreanaza udział w serii okazał się ważnym wydarzeniem w jego karierze. Po zakończeniu produkcji aktor nie musiał czekać długo na kolejną dużą rolę. Od 2005 roku wciela się on w postać agenta Seeleya Bootha w serii "Kości". Produkcja zyskała popularności w wielu miejscach świata, trafiając także do Polski.
Zainteresowanie mediów zwraca zwłaszcza życie prywatne aktora. David był dwukrotnie żonaty i ma dwójkę dzieci. Głośno mówiło się o jednym z jego wywiadów, w którym przyznał się do niewierności małżeńskiej. Decyzję o wyznaniu winy podjął po tym, jak była kochanka zagroziła ujawnieniem romansu.
- Pragnę być szczery i otwarty. Byłem nieodpowiedzialny. Przez jakiś czas spotykałem się z pewną kobietą, która teraz żąda ode mnie pieniędzy. Próbuje mnie szantażować. Ja i Jaime pracujemy nad naszym małżeństwem, staramy się naprawić to, co zniszczyłem - mówił Boreanaz.
W 2010 roku wybuchła afera z udziałem aktora. Jedna ze statystek serialu "Kości" oskarżyła go o molestowanie seksualne. Sprawa zakończyła się ugodą. Jej szczegóły nie są znane.