Miało być seksownie, a wyszło...
Od czasu występu w serialu "BrzydUla" Julia Kamińska wciąż bezskutecznie próbuje powrócić na ekrany w dużej roli. Szansą dla niej miał być udział w pierwszej produkcji stacji TVN 7 - "Reguły gry". Seria nie przypadła jednak do gustu widzom.
Mimo nie najlepszej zawodowej passy, aktorka ani na chwilę nie zniknęła z show-biznesu. Wciąż spotkać ją można na na salonach, na których pojawia się często w zaskakujących stylizacjach.
Trzeba przyznać, że Kamińska jest chyba najbardziej nieprzewidywalną gwiazdą. Chociaż ostatnio fani zachwycali się zmianą wizerunku ulubienicy, która zaczęła przywiązywać większą uwagę do swojego wyglądu, tym razem musieli być wyjątkowo rozczarowani.
Podczas turnieju polo BMW Club Trophy Julia pojawiła się w sukience z prześwitami, które odsłoniły brzuch i część piersi. Niestety, nie obyło się bez wpadki. Do tak odważnej kreacji aktorka dobrała biały biustonosz, który widać było nawet z daleka.
Raczej nie o taki efekt chodziło...