Holland uważa, że "największą słabością życia politycznego w Polsce jest to, iż dyskurs zanikł zupełnie". Istnieje tylko konfrontacja, agresja, brutalność, czasem wręcz chamstwo. Zamiast argumentów używa się pomówień, inwektyw, kłamstw - powiedziała. Zaznaczyła jednak, że czasem negatywny wizerunek polityka w oczach obywateli jest efektem działania tzw. "gęby", przypiętej mu np. przez media.