Country, miłosny trójkąt i fatalna fryzura
Popularność zdobył, śpiewając o swoim zbolałym, złamanym sercu („Achy Breaky Heart”), ale nie ograniczył się tylko do wydawania kolejnych płyt i uparcie próbował podbić branżę filmową. Bez większego powodzenia. Po debiucie w niskobudżetowym „Twardzielu”, który przeszedł bez echa, pojawił się wprawdzie w niewielkiej rólce u Davida Lyncha w „Mulholland Drive”, ale w żaden sposób nie pomogło to jego aktorskiej karierze.
Przypomniał o sobie dopiero w 2001 roku, występując w serialu „Doc”, a pięć lat później w „Hannah Montana”, ale wówczas był już w cieniu swojej sławnej córki, Miley Cyrus.
W sierpniu Billy Ray Cyrus obchodził 53. urodziny. Wciąż walczy o swoją pozycję, ale raczej nie ma co liczyć na jego wielki ekranowy powrót. A ostatni występ w „Rekinado II: Drugim ugryzieniu” chyba mu w tym nie pomoże...