To dopiero początek wstrząsających wyznań?
Aktorka ma nadzieję, że w jej ślady pójdą także inne pokrzywdzone przez artystę dziewczyny.
- On jest potworem! Mam nadzieję, że moje wyznanie sprawi, że inne ofiary słynnych, bogatych i wpływowych osób nie będą się bały opowiedzieć o swoich dramatach. Jeśli pomogę chociaż jednej osobie, moja misja będzie spełniona.
Wie jednak, że nie każdy gotowy jest na taką szczerość. Sama musiała walczyć o to, by ktoś uwierzył w jej słowa. A nie było to łatwe.