Co się stało z serialową gwiazdą?
Pulliam miała zaledwie cztery lata, gdy po raz pierwszy wystąpiła w "Bill Cosby Show". Młoda aktorka była jednak nad wyraz odważna jak na swój wiek. Nie krępowała jej gra przed kamerami, ale także nie wstydziła się występów na żywo przed publicznością.
- Ona była niesamowita. Ujmowała zwłaszcza swoją naturalnością. Przyciągała ludzi. Nic dziwnego, że widzowie ją pokochali. Keshia mogła zawsze liczyć na gromkie brawa ze strony zgromadzonych w studiu widzów. Na planie nie powodowała żadnych problemów - wspomina pracę z aktorką jej serialowy ojciec, Bill Cosby.