Musi zaciskać pasa
Za pieniądze z reklamy spłaciła dług wobec banku. Na początku tego roku musiała wziąć kredyt, by opłacić podstawowe sprawy, takie jak czynsz, prąd, gaz, kupić sobie leki i karmę dla psa. - Dziś znów muszę zaciskać pasa i liczyć na to, że dostanę propozycję ciekawej roli. Ale szanse są na to dość marne, bo od wielu miesięcy nie zadzwonił do mnie żaden producent. Zostaje jednak nadzieja, że los się wkrótce odmieni, a ja wrócę do swojego ukochanego aktorstwa - mówi Kipiel-Sztuka. Może jeszcze zobaczymy ją w jakimś filmie lub w serialu?