Tadla o debiucie w TVP: "Kiedy weszliśmy na żywo, miałam wrażenie, że to tylko próba"
A jakie emocje towarzyszyły dziennikarce przed wejściem na antenę po kilkumiesięcznej przerwie?
- W nocy prawie nie spałam ze stresu. Poza tym, że był to mój pierwszy raz w "Wiadomościach", to jeszcze było wydanie specjalne, łączenie na żywo z Piotrem Kraśko z Waszyngtonu. Musiałam nauczyć się studia, zorganizować w nowym miejscu pracy, poznać ludzi. Czułam ogromną presję, jak mnie ocenią, co będą mówić, jak będę wyglądać. Kiedy wybiła godz.19.30 i weszliśmy na żywo, miałam wrażenie, że to tylko próba. Po chwili dotarło do mnie, że już jestem naprawdę na antenie, zatrzęsły się kolana, ale poszło - podsumowała Tadla.
KŻ/MM
Beata Tadla i jej niezwykłe publikacje! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku