Prawda wyjdzie na jaw
Policja szybko odkryje, że Robert nie ma nic wspólnego z fałszywym alarmem bombowym. Funkcjonariusze ponownie zjawią się w szkole, ale tym razem zatrzymają Eryka:
- Błagam, tylko nie mówcie nic rodzicom, bo mnie zabiją!
- To akurat twój najmniejszy problem…
- Ja tylko żartowałem!
- Jesteś zatrzymany w sprawie fałszywego alarmu bombowego, chłopcze, żarty się skończyły!