Piotr Jankowski, Katarzyna Zielińska
Piotr ... Zmysłowy głos i równie zmysłowe, ciemne oczy… Dla przyjaciół: „Czarny”. Na scenie i przed kamerami, nie boi się żadnego wyzwania. Umie brawurowo zagrać geja-striptizera i… pokrytego tatuażami grypsera. W 2000 r. ukończył PWST w Krakowie. Od kilku lat jest związany z gdańskim Teatrem Wybrzeże.
„No nie będę mówił, ze interesuję się sportem i kocham ludzi, bo to mówią wszystkie Miss Polonie…”
„Śmieszy mnie, że jedyne dwie duże produkcje, które mi się trafiły, to „Barwy szczęścia” – a wcześniej film „Szczęśliwy człowiek”. Generalnie, jestem w życiu nastawiony na szczęście!”